piątek, 23 września 2011

Na wschodzie minus jeden.

Czarna Mamba zbiera żniwo.


Już nie pomagają znajomości na fejsie, już trzeba mieć lepsze    
wejścia, żeby zarazić klienta JWPem. O ficzersach już się nawet    
nie wspomina.

Ech, taki lajf of biaj...
Jedyną szansą na poprawienie statystyk sprzedażowych jest    
zatrudnienie sprawnego managera - sprawnego tzn. takiego który ma    
znajomości wśród potencjalnych dużych klientów. I niekoniecznie    
chodzi o znajomości na facebooku.

Michał B. (Wypowiedź na www.GoldenLine.pl)
http://www.goldenline.pl/forum/2548502/microstrategy-w-polsce/s/1#44967142

Będzie tego więcej, przygotujmy szaty czarne.
Dum, dum, dum-dum, dum, dum-dum, dum-dum, dum-dum...

P.S.
Hej, biajki! Nie martwcie się tak bardzo i w depresję mi tu    
nie wpadajcie! - sapki, qvałki i emescertki coś wymyślą - jakiś    
Wielki Przewrót pałacowy...
Orakle raczej pójdą w zaparte i staną się najprawdziwszymi    
prawdziwkami.

Jak to mawiano za komuny?
Czasami dużo się musi zmienić, żeby wszystko pozostało po    
staremu.
Głowa do góry!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz