środa, 8 czerwca 2011

ICV - gdzie "są" controllerzy?

... Ale, wiecie, Szanowni, co mnie najbardziej martwi? Bo, co mnie    
bawi, to już wiecie. Martwi mnie, mianowicie, to, że ADRESAT tych    
wszystkich zabaw biajowych, czyli owi analitycy/controllerzy, jak    
zwał, tak zwał, sami siedzą tu:

Strona ICV - Międzynarodowego Stowarzyszenia Controllerów
http://www.controlling-wiki.com/pl/index.php/Informatyczne_narz%C4%99dzia_controllingu

(Uwaga, będzie śmiesznie albo strasznie)

Informatyczne narzędzia controllingu można podzielić na dwie    
główne grupy:
- Rozwiązania klasy Performance Management (narzędzia    
specjalistyczne dla wybranych obszarów controllingu oraz narzędzia    
BI)
- Moduły systemów ERP.


Excela brak.


Dostawcy ERP intensywnie poszerzają swoją ofertę o systemy    
Business Intelligence. Wciąż jednak proponowane przez dostawców    
ERP narzędzia BI nie są uważane za najlepsze w swojej klasie


Czyli narzędzia dla controllingu robią informatycy, kupują je    
informatycy, a analitycy siedzą i czekają, co im owi informatycy    
łaskawie dadzą.
"Controller to prawa ręka menedżera" - takie wesołe hasło    
funkcjonuje w świecie controllingu.
Ja bym użył innego:
"Jeśli nie wiesz, dokąd iść, każda droga cię tam zaprowadzi."

Nie, sorka, przebłyski są:
Sukcesu we wdrożeniu rozwiązań do budżetowania i analiz nie    
można kupić razem z oprogramowaniem (2). Jego osiągnięcie    
zależy tutaj w dużej mierze od inicjatywy wewnątrz firmy, od    
świadomości potrzeb, od jakości przechowywanych danych w    
różnych źródłach i od umiejętności użytkowników. 

Co z tego, jak nikt nie wie, jak się do tego zabrać.

Rozwiązania do planowania i analiz wbudowane w ERP często nie    
są optymalnie wykorzystywane. Barierą są właśnie specyficzne    
wymagania dotyczące obsługi tych narzędzi.Konstruowanie    
raportów czy wprowadzanie bieżących modyfikacji w strukturach    
modeli, stanowi często konieczność angażowania    
wyspecjalizowanych pracowników o odpowiednich kwalifikacjach.
   
Co więcej, osoby uczestniczące w projektach wdrożeniowych takich    
modułów są trudne do zastąpienia, co w obecnej sytuacji na rynku    
pracy wydaje się ryzykowne


Czyli chciałbym Self-Service BI, ale kupię sobie (informatycy mi    
kupią) klasycznego biaja. Mam chcicę na kaszankę, ale zamówię    
kawior, bo kelner go poleca.

Zwróćcie uwagę - słowa "arkusz kalkulacyjny" padają na tej    
stronie tylko 3 razy, a słowa "Excel" nie ma w ogóle.

ICV - I Cienko to Vidzę. Pulpity i JWPy rządzą. Szacun, biajki!

P.S.
Według badań, grubo ponad 95% praktyków controllingu używa    
Excela.
Ale, niestety, opcji "świadomość" nie ma w ani w menu E2003, ani    
na kolorowych wstążkach E2007, ani na bajecznie kolorowych E2010.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz