Jest, Jest! JEST! JEEEEEEEEEEEEEEEEST!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Jest.
Jest nowy, jeszcze bardziej zajefajny od najbardziej zajefajnego QlikView...
Beautiful, Balanced and Brillant BI - Yellowfin7
Już ma MILION użytkowników, ale jeszcze jest "comming soon" ;)
ALE JESZCZE GO NIE MA U GARTNERA, WIĘC NIE ISTNIEJE JAKO BI.
I chyba nie zaistnieje, bo rynek się ma ku końcowi...
Fajna tam cytata jest:
Big Data
No matter what Big Data means to you, we've got your Big Data analytics
needs covered. Make the most of your data with Yellowfin.
Nieważne, co to znaczy - my robimy BiDę i dobra jest!
Ale ta BiDa to, zwróćcie uwagę, tak tylko testowo, większość ściemy ma
jeszcze "BI". Czyżby bajki o BiDzie się nie przyjmowały? O IMA'ie też
nic nie ma, o OLAPie też nic, o co chodzi? Tylko, że taki łatwy i
zajefajny? A TECHNOLODŻY?
Popatrzcie też na "Contacts" - nie ma przedstawicielstwa w Europie (ale
na obrazku - mapa Europy)! Narodowości Yellowfina też nie da rady
odszukać.
Chłopaki, spieszyć się, bo Was zaraz uprzedzi jakiś upadający
dystrybutor SAPcia! Będziecie mogli pościemniać troszku. 10 biajów
SAPcia Was nie utrzymało, może toto da radę? Może cóś dofinansuje, bo
właśnie robi kanały (dystrybucyjne)?
I spędzicie miło Święta z Yellowfin’s Christmas User Group...
Ale, pooglądajcie, normalnie, czad.
http://www.yellowfinbi.com/
PS
Nie, nie, sorka, coś tam jest o IMA'ie - w technikalu.
Ale WŚRÓD DOSTĘPNYCH ŹRÓDEŁ DANYCH NIE MA EXCELA! - samobójcy.
Więcej! Na stronie "Business User" nie ma słowa "Excel"!
- samobójcy ze szczególnym samoudręczeniem.
BI umiera - Bojownicy czystej rasy walczą o resztkę nawiedzonych fanów.
Po nich - już nikogo.
PPS
Poczytajcie też o Yellowfin...
http://slashdot.org/topic/bi/how-to-do-bi-on-the-cheap/
"Australian Based" - No, wreszcie coś wiemy... tam wszystko do góry nogami.
"Calling YellowFin a "BI tool" is either a big compliment to YellowFin
or a great insult to BI. (...) Like most visualization software out
there, YellowFin is a pretty blonde with no brains." - Co hejterstwo
konkurencji Yellowfina ma do blondynek? Wypraszam sobie!
środa, 4 grudnia 2013
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz