Czarna Mamba zbiera żniwo.
Już nie pomagają znajomości na fejsie, już trzeba mieć lepsze
wejścia, żeby zarazić klienta JWPem. O ficzersach już się nawet
nie wspomina.
Ech, taki lajf of biaj...
Jedyną szansą na poprawienie statystyk sprzedażowych jest
zatrudnienie sprawnego managera - sprawnego tzn. takiego który ma
znajomości wśród potencjalnych dużych klientów. I niekoniecznie
chodzi o znajomości na facebooku.
Michał B. (Wypowiedź na www.GoldenLine.pl)
http://www.goldenline.pl/forum/2548502/microstrategy-w-polsce/s/1#44967142
Będzie tego więcej, przygotujmy szaty czarne.
Dum, dum, dum-dum, dum, dum-dum, dum-dum, dum-dum...
P.S.
Hej, biajki! Nie martwcie się tak bardzo i w depresję mi tu
nie wpadajcie! - sapki, qvałki i emescertki coś wymyślą - jakiś
Wielki Przewrót pałacowy...
Orakle raczej pójdą w zaparte i staną się najprawdziwszymi
prawdziwkami.
Jak to mawiano za komuny?
Czasami dużo się musi zmienić, żeby wszystko pozostało po
staremu.
Głowa do góry!
piątek, 23 września 2011
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz